Ino-Trzemo pod wiatr, dzień 1.
Sobota, 10 marca 2012
Inowrocław - Trzemeszno cały czas pod wiatr.
Tytuł wpisu nieprzypadkowy, bo podczas tego weekendu wiatr będzie naszym wiernym towarzyszem , będzie naszym kompasem. Ilekroć przyjdzie nam się zastanawiać nad wyborem kierunku dalszej jazdy, to wystarczy, że skierujemy się bezpośrednio pod wiatr. Nie potrzeba mapy, gps, kompasu. Pogoda spłatała nam takiego figla, że wiatr odkręcał swój kierunek zgodnie z naszą trasą - więc całość przejechaliśmy walcząc z mordewindem.
Więcej w opisach zdjęć: Galeria
Tytuł wpisu nieprzypadkowy, bo podczas tego weekendu wiatr będzie naszym wiernym towarzyszem , będzie naszym kompasem. Ilekroć przyjdzie nam się zastanawiać nad wyborem kierunku dalszej jazdy, to wystarczy, że skierujemy się bezpośrednio pod wiatr. Nie potrzeba mapy, gps, kompasu. Pogoda spłatała nam takiego figla, że wiatr odkręcał swój kierunek zgodnie z naszą trasą - więc całość przejechaliśmy walcząc z mordewindem.
Więcej w opisach zdjęć: Galeria
Dane wycieczki:
Km: | 69.24 | Czas: | 04:38 | km/h: | 14.94 | Rower: | Surly LHT |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj